Wzrost stóp procentowych i rosnące raty kredytów w złotówkach skłoniły wielu kredytobiorców do rozważenia pozwów dotyczących wskaźnika WIBOR. Celem tych działań jest wyeliminowanie zmiennej stopy z umów kredytowych, co miałoby skutkować obniżeniem wysokości miesięcznych rat. W Polsce odnotowano już przypadki, gdzie sądy tymczasowo obniżyły raty kredytowe lub zawiesiły ich płatność do czasu rozstrzygnięcia sprawy, co znacznie zwiększa zainteresowanie takimi działaniami prawno-sądowymi. Niestety złotówkowicze muszą przygotować się na to, że składanie pozwu wiąże się też z pewnym ryzykiem.
Ryzyka związane ze składaniem pozwu
Głównym ryzykiem dla kredytobiorców jest konieczność pokrycia kosztów sądowych, które mogą wynieść około 1000 zł za opłatę sądową, a dodatkowo od 1000 do 2000 zł za zaliczkę na biegłego, jeśli taka potrzeba wyniknie w trakcie procesu. W razie przegranej w sądzie, to złotówkowicze muszą pokryć te koszty. Warto jednak zaznaczyć, że nawet w przypadku przegranej, bank nie ma prawa ani do wypowiedzenia umowy kredytowej, ani do zmiany jej warunków na bardziej obciążające dla kredytobiorcy.
Brak jednoznacznej linii orzeczniczej w sprawach dotyczących WIBOR sprawia, że wyniki tych procesów są nieprzewidywalne. Sądy różnie interpretują zapisy umów kredytowych, co prowadzi do różnych wyroków. Niektóre są korzystne dla kredytobiorców, inne nie. Dlatego wiele kancelarii prawnych sugeruje składanie wniosków o zabezpieczenie roszczeń na czas procesu, co może skutkować tymczasowym obniżeniem lub zawieszeniem płatności rat kredytowych jeszcze przed wydaniem ostatecznego wyroku.
Na jakie korzyści można liczyć?
W przypadku pozytywnego rozpatrzenia pozwu, kredytobiorca może znacznie zmniejszyć miesięczne obciążenie kredytowe, spłacając jedynie raty oparte na marży bankowej bez dodatkowego obciążenia związanego z WIBOR. Na koniec września zeszłego roku w polskim sektorze bankowym zanotowano 431 spraw sądowych dotyczących kredytów hipotecznych ze stawką WIBOR. Chociaż większość roszczeń kredytobiorców była oddalana, to jednak wystąpiły także wyroki korzystne, które mogą zachęcać do dalszych działań prawnych.
Złotówkowicze rozważający pozew powinni być przygotowani na długotrwały proces prawny oraz możliwe ryzyko finansowe. Warto jednak rozważyć potencjalne korzyści, zwłaszcza w kontekście wysokich obciążeń finansowych wynikających z obecnych rat kredytowych. Ostateczna decyzja o podjęciu kroków prawnych powinna być poprzedzona dokładną analizą umowy kredytowej oraz konsultacją z doświadczonym doradcą prawnym. Cały proces zaczyna się od dokładnej analizy umowy kredytowej. Specjalista musi ocenić, na ile klauzule dotyczące WIBOR mogą być uznane za niezgodne z prawem lub niejasne i wprowadzające kredytobiorcę w błąd. Jeżeli analiza wykaże podstawy do roszczeń, następnym krokiem jest formalne złożenie pozwu w odpowiednim sądzie. Pozew powinien zawierać dokładne opisanie zarzutów wobec banku, wskazanie niewłaściwego wykorzystania wskaźnika WIBOR oraz wnioski o dokonanie zmian w umowie kredytowej lub o jej unieważnienie.